Wyzuci z miłości
Nie dane nam było
zasmakować ofiarnej
miłości, żyliśmy jak
egoiści wyzuci z czułości
Altruizm, oddanie
nieustanne przebaczanie
wszystko to zostało
zaniedbane. Słowa niezbędne
do utwierdzenia wzajemnej
ufności przepadły bez echa
w pędzie życia bez ofiarności
Gesty serdeczne też niepotrzebne
były nam wcale, umarło uczucie
niepodlewane miłości żarem
Nie daliśmy jej szans więc
poszla tam, gdzie ze świecą
jej szukają, rozgościła się
w sercach, które niestrudzenie
siebie drugiemu dają.
Komentarze (2)
dobrze ujęte...podoba mi się
Twój altruizm mnie zaskoczył, dobry wiersz