Wziełaś pod swe skrzydła nie...

Dla wszystkich matek a wszczególnosci tych co wzieły pod swe skrzydła obce dzieci i pokochały je jak swoje własne

Wziełaś pod swe skrzydła
obce Ci dziecie.Wstawałaś
co noc karmiłaś pieluszki
zmieniałaś Obdarzyłaś
miłością pokochałaś jak
swoje...

Miałaś dwójke swoich dzieci
nigdy nie rozruzniałaś wszystkim
po równo kupowałaś
czy to słodkie czy ubranka.
Wszyskich tak samo traktowałaś
i kochałaś.Choć wiedziałaś że
wziełaś pod swe skrzydła nie
swoje dziecie.

Siedziałaś po nocach i usypiałaś,
gdy bał się sam spać.
Spałaś znim gdy bał sie nocnej
burzy gdy trzaskały pieróny,
i błyskawce niebo rozjasniały.

"Mówiłaś wtedy nie bój się
jest przy tobie twa mama
nie pozwolę by cię straszyły
błyskawice"

Siedziałaś gdy był chory do
szpitala jezdziłaś czekałaś
aż usnoł do domu wieczorem
sama chodziłaś..Przytulałaś
do matczynej piersi gdy
coś go bolało pocieszałaś
gdy był smutny i płakał
Choć wiedziałaś że wziełaś
pod swe skrzydła nie swoje dziecie.

Gdy dzieci sie biły walczyły
o Twoje wzgledy rozdzielałaś
po równo karalaś,usiadłaś
i z dziecmi rozmawiałaś

''Mówiłas ja was kocham
wszystkich tak samo
przytuliłaś do siebie
wszystke swoje dzieci"

Choć wiedziałaś że wziełaś
pod swe skrzydła nie swoje dziecie.
Nigdy nie odczuł że jest nie Twoj
nigdy w złosci mu nie powiedziałaś
odejdz bo Tyś nie moje dziecie jest

Pamientaj.... Ojców możesz mieć 100 ale matke masz tylko jedna jedyna wiec szanuj ją do końca swojego życia

autor

Misiek324

Napisany: 2006-08-28 Dodano: 2006-08-28 18:19:50

Ten wiersz przeczytano 672 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie