Wzlećmy..
Ponad ziemię,ponad czas..
Chcę skrzydła,poszybować choć raz..
Chcę poczuć smak wolności..
Nie pragnę chodzić wsród kłamstwa,
udawanej życzliwości..
Chcę być jak ptak,
wolna od ziemskich krat..
To miejsce taki nacisk wywiera..
Niewidoczna,szklana bariera..
Chcę się skąpać w słońca blasku..
Poczuć,co znaczy
szybować o wrzasku..
Żeby nikt nie rozkazywał..
żebym nie widziała tego który naiwnych
ludzi wyzyskiwał...
Nawet bez skrzydeł mozna szybować w fantazji...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.