Za bardzo
Wieczór jak większość wcześniejszych
i pewnie większość następnych
Szklaneczka bursztynowego płynu
mocno schłodzona lodem
Szarość dymu pod lampą w salonie
Kolejny łyk
Kolejny papieros
Kolejna myśl znów wraca do Ciebie
Jak powiedział Puchatek
"...miłość jest wtedy, kiedy kogoś
lubimy... za bardzo"
I to...za bardzo..,
wyprzedziło trochę znajomość Ciebie
za sprawą jakiejś wewnętrznej wiedzy.
To ...za bardzo... jest możliwością,
chęcią, pragnieniem...
Choć jest tym wszystkim
nigdy nie będzie realizacją, spełnieniem...
Komentarze (1)
za bardzo, to jakby przewrót życia Rozsądek mówi nie,
a uczucie tak Wiersz ciekawy w inwencji, bo mówi o
bardzo ważnym kroku w życiu niejednego człowieka Dobry
wiersz :)Jest wartościowy