Za bardzo oddaleni...
Żyliśmy od siebie daleko
Za bardzo oddaleni...
Za bardzo oddaleni
Żeby pokłucić się
O błachą rzecz
Żeby razem
Słuchać jak krople deszczu
Bębnią w szary parapet...
Czas ten
Przeklęty
Już minął...
Znalazłeś mnie
W tłumie
Ponurych przechodniów
Podążających do nikąd...
Zostawiłam cię
Sama nie wiem kiedy...
Zagubiłam się w codziennści...
W monotonii ziemskiego życia...
Uratowałeś mnie...
Wyciągnąłeś z otchłani zagubienia...
Tylko co dalej?
Przebaczysz?
Pokochasz jak dawniej?
Dla tych,którzy zgubili swą miłość... Dla tych,którzy ją odnaleźli i nie wiedzą, co dalej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.