Za nic
czemu w tobie akurat
gdy wokół jest wielu
utopiona na zabój
bo zmąciłeś mi spokój
otworzyłeś wrota
bez granic
zadużyłam się w tobie
więc za nic
choć niełatwo to samo
czuć do mnie
gdy się plączę na przekór
wśród wyznań
choć myślimy
o wspólnej przystani
ty na pewno też kochasz
mnie za nic
z nas się księżyc
szyderczo śmieje
choć wiatr żagle
pragnień rozpina
głos nam więźnie
z tęsknoty w krtani
a my ciągle
kochamy się za nic
Wersja robocza-przed chwilą pisany.
Komentarze (31)
Bo taka jest miłość :) Pozdrawiam
Miłość bezinteresowna jest piękna.
Pozdrawiam :)
Właśnie taka jest miłość.
Śliczny wiersz!
Serdeczności przesyłam
Taka bezinteresowna miłość to skarb. Pieknie
Dziękuję wszystkim za wizytę.
Ładnie :)
Dobrej niedzieli, Najko.
Bezwarunkowo kochają mamy mz
Ładnie.
Chyba napisałabym tu /niełatwo/
Pozdrawiam :)
taka już jest ta miłość, że kocha się za nic.
I nigdy nie wiadomo dlaczego.
Kocha się za nic- tak. I pomimo wszystko.
Już takie miłości prawo,
że kochamy za nic i bez powodu,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Dzięki wilku
To tak na szybko: "zadurzyłam".
Pozdrowienia:)
Prawdziwa miłość jest bezwarunkowa. Serce decyduje, a
nie rozum. Pozdrawiam serdecznie:)
Bo o to chodzi w milosci...
Wymownie i klimatycznie.
Uklony Najeczko. :)
Treść wyraża miłość i tęsknotę, choć z elementami
rozczarowania. "Za nic" staje się niejako paradoksem,
ukazując jednocześnie bezwarunkowość uczuć, ale też
pewne trudności i rozterki w relacji. Wnikliwe
spojrzenie na złożoność miłosnych więzi. Zgadzam się z
"mariat", prosi się zamiennik.
(+)