za nim
gdzieś tam jest moja miłość
daleko na końcu świata
popłynę do niej łodzią
podążę brukową drogą
tylko gdzie jest to miejsce
czy zdążę do starości
odszukać ciebie serce
kochać do samej wieczności
ach powiedz lśniąca gwiazdo
mrugnij promyku słońca
czy moja kręta droga
będzie trwała bez końca
szepnij wietrze rozwiany
ile mi jeszcze zostało
zdążę odszukać kochaną
za nim nadejdzie starość
autor
waldi332
Dodano: 2014-04-30 23:35:23
Ten wiersz przeczytano 823 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Zawsze trzeba mieć nadzieję.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam mile.
dziękuję bardzo
Pomarzyć dobrze jest. Pozdrawiam
pozdrawiam, wracam wdusić...zapomniałem w nocy, ale
skleroza nie boli:)
dziękuję bardzo
Ladnie:)
Pozdrawiam majowo:)
może być też brukowana
marzenia...weź mocno sprawy w swoje ręce, bo wiatr
przywieje Ci , ale starość...super:)
spójrz w siebie gdzie wiara mieszka
los dosypie resztę z mieszka
pozdrawiam serdecznie ;)
...podążę BRUKOWĄ ? drogą.. chyba brukowaną !
Ładnie napisane o tęsknocie by poznać ukochaną.Dobrze
pisze Isabella - nie warto czekać do starości.Z
pewnością ją znajdziesz,tylko rozglądaj się uważnie
wokół:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Po co czekać do starości, odszukaj ją teraz.
Romantycznie rozmarzony. Dobranoc
Delikaty i czuły
chyba zdążysz
dobranoc