Za szybko odchodzą
Na błękicie nieba słońce
rozsypało gwiazdami promienie
białe niedźwiedzie zima zabrała
do oceanu odległego
wiosna przyniosła soczystą zieleń
lubię na nią patrzeć odpoczywają oczy
niebawem wiatr przywieje lato
zmuszam się aby patrzeć w przyszłość
trudna to czynność, rodzina kruszeje
gdybym wiedziała skąd przychodzą myśli
poprosiła bym Boga aby mi darował
jasność spojrzeń w jutro
jest tyle pytań bez odpowiedzi
oni mi już nie odpowiedzą
cień przysłania ich twarze
Anieli śpiewają im wieczną
kołysankę do snu
Komentarze (56)
Witaj Kasiu. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem
wiosny.
(Oleńko) dziękuję za wzruszający komentarz.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem wiosny.
piekny wiersz
O tak za szybko odchodzą?
Xenia, Twój wiersz jest też bliski mojemu sercu i nie
ukrywam, że wywołał b. bolesne wspominania jak i łzy:(
Pozdrawiam serdecznie i mimo wszystko uśmiech ślę,
Ola:)
Leonie .nela dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem wiosny.
Miło Cię widzieć Zenku, dziękuję za pamięć.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem wiosny.
Dobranoc Amorku1988. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem wiosny.
każdy ma nadzieje złudną że jeszcze nie dziś i może
nie jutro
tymi nadziejami piekło brukowane
więc cieszmy się tym co nam dane
Gabi Wiersze dziękuję za sympatyczny komentarz.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem wiosny.
Wandaw , dowiedziałam się dzisiaj na urologii że mam
raka pęcherza. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj chacharek miło Cię widzieć. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem wiosny.
Tak Halinko masz rację dlaczego? Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem wiosny.
Ciekawa smutna refleksja z życia Pozdrawiam Xenia
Dziękuję Karat za pamięć i komentarz. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem wiosny.
Dziękuję Demona masz rację. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem wiosny.