Zabiorę cię
zakochnym
Zabiorę cie
tam gdzie nas nie ma
gdzie księżyc w jeziorze śpi,
gubi srebro na wodzie
gdy dotkniesz go w zamilkłej
ciszy. Pójdziemy tam brzegiem
wtuleni w siebie jak nikt,
mgła się już budzi w oddali
płynąc sennie na fali
myśli twych ,a one szczęściem
przepełnione płyną
przez ramiona do serc ,
co drżące w nas mrą ze
zdumienia że tak pięknie
może być,
tam gdzie nas nie ma
Zabiorę cie
gdzie oddech pustyni zaśpiewa
czasem ,zanim piaski umilkną
Zabiorę cie
tam gdzie wody rzek stukrotne.
zwalają się z hukiem nieba
Zabiorę cie
a w mych ramionach będziesz miała
to co obiecał ci w marzeniach sen
sobie
Komentarze (27)
pięknie piszecie w komentach dzięki wam wszystkim z
nie
...Zabierz mnie tam,
gdzie szczęściu nic nie grozi,
szczere serce Ci dam,
a uśmiech życie nam osłodzi...
Ach ta miłość :) Pozdrawiam
Przypomniałaś mi tę piosenkę.
Zabiorę Cię...właśnie tam...
Gdzie jutra słodki smak
Zabiorę Cię...właśnie tam
Gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę Cię...właśnie tam,
Gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę Cię...właśnie tam
Gdzie szczęściu nic nie grozi
Dość mam już pustych dni
I świąt których nie było
Między nami jest coś
Nie zaprzeczaj mi
Tyle mogę Ci dać
Solą życia jest miłość
Boisz się wielkich słów
To nie wstyd....
Zabiorę Cię...właśnie tam...
Gdzie jutra słodki smak
Zabiorę Cię...właśnie tam,
Gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę Cię...właśnie tam
Gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę Cię...właśnie tam
Gdzie szczęściu nic nie grozi
Czekam na jeden gest
Wiara jest moją siłą
Jestem pewien, że wciąż
Potrzebujesz mnie
Dzień przemija za dniem
Znów nam siebie ubyło
Życie...zbyt krótko trwa,
Więc zdecyduj się.....
.
Zabiorę Cię...właśnie tam...
Gdzie jutra słodki smak
Zabiorę Cię...właśnie tam
Gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę Cię...właśnie tam,
Gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę Cię...własnie tam
Gdzie szczęściu nic nie grozi
Po zmianie dedykacji dolnej, nadal uważam, że jest
piękny. Płynny, rytmiczny.
Twój wiersz w komentarzu - również.
Mała uwaga - ci(ę); spacja po, a nie przed
przecinkiem.
:)
:) pozdrawiam
Skoro wiersz zadedykowany zakochanym i sobie, to
rozumiem, że peel szuka peelki, żeby ją zabrać do
krainy szczęścia. Idę więc z peelem...też szukam
takiej krainy. Serdeczności:-)
Witaj,
Pięknie i tak bardzo romantycznie. Pozdrawiam
serdecznie i dziękuję, za miłe wizyty:)
jest taka jedna co szczęście może dać
jest taki ktoś co garściami chciałby brać
jest miejsce takie i wszyscy je znają
i ty je masz bo sercem je nazywają
za demonką:) trzymam kciuki:) niech się stanie:)
szczescia kraina, spelnienie marzen i snow:)
podoba mi sie
pozdrawiam:)
Witaj. To musi być ktoś wyjątkowy jeśli peel chce
urzeczywistniać jej sny. Moc serdeczności.
Twój wiersz przemawia.
Musi być jakieś pewne niezmienne miejsce nazwane
szczęście.
Warto go szukać...
Pozdrawiam:)