Zabrali mi Ciebie
Który to już kolejny dzień,mijasz mnie....
nie zdążyłem poczuć w ustach smaku twoich
oczu
uciekasz,podążasz za swoimprzeznaczeniem
nie dogonie twoich myśli,nie,nie,nie mam
sił.
W pustym pokoju,wśród śmiejących się
pajęczyn
jem i pije zapach twoich włosów,i słysze
szum...
woda omija twoje piersi i pędzi w dół jak
szalona
coraz niżej,niżej nikt jej nie zatrzyma,
wdarła sie tam gdzie moje usta pracneły
pocałunków
wbiła sie w rozkosz,zabrała mi ją,przeklęta
złodziejka
już za póżno, nie jesteś moja.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.