zachłanny...
chyba erotyk...
zachłanny na miłość tak pragnę ciebie
że Eros z Amorem zazdroszczą mi w Niebie
(łuki im sterczą naprzeciw siebie)
cóż mnie obchodzi że chcą wojować
ja tylko pragnę ciebie całować
- sercem szarżować
gdy wycałuję już ciebie całą
a ciągle będzie mi jeszcze mało
- no to wiadomo co pozostało...
a Eros i Amor się przyglądają
i strzały w siebie także wsadzają
- no bo co mają...
och, z tą miłością, nic nie poradzisz
nie pocałujesz to i nie wsadzisz
- istny paraliż...
Komentarze (18)
Dla mnie jak w grotesce. Podoba się :) Pozdrawiam :)
poszarżowałeś!!
:))) dziękuję za poprawienie nastroju - w ten prawie
jesienny dzień - wskazane poczytać coś pogodnego :)