Zaczytana
Dłoń niepewnie dotknęła
miękkiej okładki
bała się otworzyć
tak dawno nie czytala
wiedziała
jeśli zacznie
zostanie pochłonięta
Pokusa wygrała
przyspieszonym oddechem
przewracała kartki
rozczytywała się powoli
pieszcząc każdą literkę
zdanie po zdaniu
strona po stronie
między wersami
przymykała oczy
żeby przedłużyć
zaspokoić
zapamiętać
Zaczarowana
niekończącą się baśnią
zasnęła
tuląc do piersi
najsłodsze treści
Komentarze (63)
:) pozdrawiam i głos zostawiam +
Znam to uczucie, sama zasypiam mając w objęciach
książkę.
Pozdrawiam
Ewuś, zauroczyłaś :):):)
super pozdrawiam
Cieplutko:-)
Pozdrawiam
Piękne wspomnienia, wracają bieg wydarzeń, ożywiają
obrazy i człowiek znowu jest tam gdzie było pięknie.
To ta baśń musiała być piękna...Pozdrawiam
niedzielnie.
Bardzo mi się Ewuniu podoba :-)
Najlepiej czytać we własnej duszy, rzuć to na papier,
serca poruszysz.
zaczytana w życiu, ładny wiersz.
dziekuje kochani za czytanie i komentarze:*)
Ewus czytaj czytaj bo uskrzydla ta powieść
Pozdrawiam z usmiechem Życzę słonecznej niedzieli :)*
Bardzo "z pomysłem" wiersz!
Podoba mi się!
Pozdrawiam :)
najlepsze są sagi wielotomowe co zaspokoją dobrym
słowem
bardzo ładna metafora