Zagadkowa historia
Tamta pani uśmiech ma wciąż zagadkowy,
jakby chciała opowiedzieć / bez
szczegółów/,
prawie wierzę, że posiada rzadkie cechy,
skoro właśnie,ją pan wybrał spośród
tłumu.
Mówi szyfrem, a ja nie wiem co to
znaczy,
może lepiej, w końcu byłoby mi smutno,
widzę jasno, że nie jestem w pana typie,
mam nadzieję, przyjdzie dla mnie lepsze
jutro.
Ale troszkę, to zazdroszczę owej pani,
miała szczęście, że spotkała
dżentelmena,
który co dzień o niej myśli, pisze
wiersze,
w moim życiu, to niestety, nic nie zmienia.
Komentarze (17)
przyjdzie ten czas, pozdrawiam :)
nie ma miłości bez zazdrości
pozdrawiam serdecznie:)