Zagubiona
Mówili mi ze jednym czynem nie mozna
zburzyć uczuc
Ze miłość , jeśli się ją czuje jest
nieprzezwycięzona
Kłamali-teraz to wiem
Bo własnie to mnie spodkało
W jedną dobe zmieniło się to co czuje
Jedno zdanie zmieniło me uczucia
I teraz czuje się tak podle
Sama nie mogąc sobie wytłumaczyć
Dlaczego on to zrobił , dlazcego jest
inny
Czy ta czułość była zmyślona ?
Te wszystkie slowa i gesty ?
A moze jesteś jeszcze za młody
By zrozumieć swoje czyny ?
Jest jak liśc na wietrze , poleci tam gdzie
On go zaniesie
Boje sie go stracić w całości
Bo cząstka jego nie należy juz domnie
Sama ją odrzuciłam , a moze ktoś mi w tym
pomógł ?
Czuje, że jestem zagubiona we własnych
uczuciach
Miłość przeplata sie ze zlością
To jest wręcz niemozliwe , wiem
Zeby kochać i nienawidzić jedną osobe
A jeśli nienawiść i duma zwyciężą?
Jeśli na zawsze go stracę ?
Chce wierzyć w słowa tych ludzi
Chcę myśleć , ze miłość wszytsko pokona
Ale powoli tracę nadzieje
A ona jest fundamentem miłości
Prosze , nie pozwól mi na to ...... !!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.