Zakochany
Wybacz mi proszę, wybacz...
Wybacz mi przykre wspomnienia.
I wszystkie tamte spojrzenia.
Gdy wtedy na Ciebie patrzyłem,
w głębi serca o Tobie marzyłem.
I choć wiem, że mieć Cię nie mogę,
że muszę wybrać zupełnie inną drogę,
to jednak wciąż pamiętam, wciąż czuję,
że sumienie me ciężkie coś silnie truje.
Zapomnieć o Twych oczach wciąż nie
potrafię.
W wyobraźni je widzę, niczym fotografię.
I choć tego nie widzisz, to jestem Ci
oddany.
Oddany i tak bardzo, w Tobie zakochany...
Komentarze (5)
miłości ze wzajemnością, życzę...
Piękne opisane uczucia, miłość. Wiersz cudny.
Pozdrawiam.
Bywa, że bezustannie kochamy tych, którzy nas już nie
kochają...i odwrotnie...dlaczego? Smutny, ale piękny
wiersz... Pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia w
miłości.
Bądź taki zawsze a twoja miła to doceni. Wiersz ładny,
pozdrawiam.
Zakochany romantyk i do tego taki oddany :)