Zakurzone książki
Autorzy, mimo iż pisali w trudnych czasach, umieli przekazać to co wartościowe przy okazji delikatnie śmiejąc się z panującego ustroju...
Zakurzone! Zapomniane! Czas odszukać
Stare książki, pełne przygód młodych
ludzi,
Które niosły mądry przekaz i naukę
I umiały dobre cechy w dzieciach budzić.
„Antek Cwaniak” Aleksandra
Kamińskiego
Na prawdziwych jest oparty przecież
faktach
A przedstawia piękno świata dziecięcego
Ukazując jak w mądrości można wzrastać.
I pisarka też Szmaglewska w „Czarnych
Stopach”
Ilustruje nam harcerską szkołę życia
W której dzieci bardzo wiele mogą dostać
I przyjaźnią się zarazić, by w niej
wytrwać.
Adam Bahdaj na przykładzie chłopca Tolka
Uczy młodzież bycia dobrym i uczciwym,
Jak przywódcą chuliganów można zostać
By lepszymi społeczeństwu ich uczynić.
Zaś Nienacki dziwnym swoim samochodem
Oprowadza po ojczystej polskiej ziemi
Ukazując piękno kraju i odwagę
Młodych chłopców, chcących świat na lepszy
zmienić.
W końcu także i Niziurski przeżyciami
Pechowego nastolatka z Żoliborza
Radzi dzieciom czym się w wolnych chwilach
zająć
I jak wrogiem złego życia można zostać.
A więc w dobie białogłowych wojowników,
Oraz młodych fantastycznych czarodziei
Stare książki czas odkurzyć, dzieciom
czytać,
Gdyż pociechy nam na lepsze mogą
zmienić.
06.02.2008
... warto wrócić do lektury tych ciekawych książek, bo przekaz w nich zawarty jest wartościowy. Fasti - dziękuję za sugestię. Zmieniam "i je" na "dzieciom".
Komentarze (38)
tylko czytając - od kołyski , a nawet wcześniej, można
wyrobić w młodzieży nawyk czytania... te "nasze" stare
książki noszą w sobie uniwersalne wartości i prawdy,
przydatne każdemu pokoleniu i każdej generacji...
mądry, pedagogiczny wiersz...
coraz mniej się czyta, internet jet wszechobecny.
Trzeba uczyć czytać, bo inaczej młode pokolenia będą
czyniły to z musu (jak to dzisiaj bywa)
sentymentalnie i nudno - ale intencja dobra
Apel do dorosłych, by czytać dzieciom, tylko tak
zaszczepią pociechom "bakcyla". Wywód poprowadzony z
ikrą, widać zaangażowanie autora w temat.
Przesłania wpisane w utwór, nigdy nie tracą na
wartości, choćby minęły pokolenia, chocby zmieniała
sie moda. One przechowują ponadczasowe wartosci.
książki są mądrością narodów. Pozdrawiam
No nie wiem. Dzieci nie chcą czytać książek, które
były lekturą ich mam. Coś tam chyba zgrzyta, nudzą
się. To my wracamy z sentymentem do lektur
dzieciństwa. hasło- czytaj mi mamo- lub czytaj sam ,
popieram.
Jakże cenne wskazówki - warto je wcielić w życie.
Zgadzam sie z Toba i glosuje. Przesylam serdeczne
pozdrowienia z Melnourne.
Szkoda tylkoze dzieci wola komputer od książek.
W dalszym ciągu bardzo często i przyjemnie wracamy do
takich zakurzonych książek bo warto .
Świetny wiersz .
...przeczytaliśmy tamte książki...i nauczyliśmy się
myśleć taka umiejętność przyda się też naszym dzieciom
i na pewno są mniej straszne od niektórych
aktualnych....
Uwazam, ze wiersz jest bardzo dobry i dydaktyczny.
Ogolnie reasumujac, nalezy czytac ksiazki, kto nie
czyta ich, jest biedny i ulomny.Pozdrawiam.
mała encyklopedia wypisana w treści wiersza ukazuje
wartości minione które są wciąż trwałe i aktualne
nie wszystko co minęło było złe
a słowa zapisane zawsze wcześniej czy później znajdą
odbiór pożyteczny
pouczający wiersz
Popieram w całej rozciągłości Twój wywód Marku - jest
to rodziców szczególna rola , by swoim dzieciom
zaszczepić "książkowego mola"! W obecnych czasach
komputerów i wirtualnej potęgi sieci - z tego co widzę
- książek znać nie chcą dzieci ! I rośnie nowe
pokolenie bez literackiego zaplecza - stale
pogłębiającej się umysłowej inflacji - nikt nie
zaprzecza!