Zamajenie

Basiu, skoruso, pozdrawiam ciepło:)

A kuku, bomiś, też mnie się wydawało, że zamajowieni
będzie lepiej, dzięki za impuls:))

pięknie o wiosennej miłości i młodości...( mam
napisane podaj adres na poczcie wyślę)

wiosna majem wróci
całowanie czuciem
pozdrawiam:)

a może /zamajowieni/? tak tylko głośno myślę;) bo
zamajowani, jakby zamalowani, z seplenieniem :))

pozdrawiam, staruszki:))

Taaaak, Madi, to były czasy...
Dziś nawet gadać sie nie chce na "bylejaki" temat:)))

Och, chciałabym tak znów zamajeć i całować się na
każdy temat:). Obudziłaś wspomnienia, Dorotko:).
Dzięki

/zamajowani zakochani./
zamieniłabym na
jak to majowi zakochani.

rheo, nowicjuszko, TT, dużo uścisków:)))

GS, Dorotko, NW, dzięki, że zaglądacie, pozdrawiam:))

Dzięki jaleku za zacny komentarz. To podwójne "i"
dałam celowo. Zastanowię się nad zmianą:)))

Zakochani nie przejmują się konwenansami...
Gdyż miłość się rządzi swoimi prawami:)))

Pięknie pozdrawiam i uśmiech zostawiam:)))

Świetny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.

Oj tak oj tak WN, też kiedyś nie przestrzegałam,
całowałam się gdy byłam zakochana/powtarzam byłam/
hehe. Pozdrawiam Cię serdecznie:-)

ładnie to wymyśliła :))