Zanim znikniesz
Spóźnione spotkanie
niewytłumaczalny impuls
podeszłam pocałowałam
zapłonęłam rumieńcem
uległam sile przyciągania
wtulona w ramiona
dałam przyzwolenie
na zatrzymanie czasu
pachniesz moim marzeniem
Komentarze (21)
no to swietnie ze doszlo do skutku to spotkanie choc
spoznione ...wiersz mily w czytaniu tylko niewiem jaki
jest zapach marzenia Twojego ...dobry wiersz
Piękne spotkanie... Tylko tytuł dość kontrowersyjny.
Może wcale nie musi zniknąć...?
Delikatny, ciepły wiersz.
Ciekawy, ładny, przyjemny :)
Ciesze sie ze sie ziscilo twoje marzenie pomimo ze
spotkanie bylo spoznione to warto bylo czekac...
delikatny zapach marzeń... jak Twój wiersz... ciepło
się robi na sercu
Ciekawie napisany wiersz a jak pachnie marzenie ?