Zapach chleba
Kochanie spójrz - chleb razowy
Złocisty chrupiącą skórką
Jest jak nasz dom pastelowy
I owocowe podwórko.
Każdego dnia, słonecznie, porannie
Bierzesz ten chleb w swoje dłonie
I cicho szepcesz: "piętka jest dla mnie
Dla Ani kwitną jabłonie".
Komentarze (3)
zapachniało :) pozdrawiam
To jest piękny wiersz Uczucie przyjazne i bliskość
Brawo Na tak! :)
Bardzo ładny wiersz.Pozdrawiam.