Zapach grzechu

a kto lubi to echo ze ścian Romuś :(

Miłosne odurzenie co się zowie:) Dzikie aż do
wykrzyczenia. Wiersz pachnący grzechem - to lubię!;-)

zapachu kobiety się nie zapomina tak jak smaku
wytrawnego wina

Wiem Rysiu, że lubisz, ja też:-)
Karat dziękuję, że mnie odwiedziłeś:-)
Ilumminati, Teresko, Zielona Dano, Polisiu - dziękuję,
że mnie odwiedziliście:-)

och, Ty grzesznico - lubię takie!

Piękny erotyk! Pozdrawiam!

Pięknie

wytryśnie, jakoś mi nie smakuje serdeczności

:o)

Fajny erotyk ...właśnie zmieniłam pościel!!!

Vick Thor, jesteś boski Mistrzu, tylko, że tu nie było
uniesienia tylko marzenia:-)) bardzo się cieszę, że
mnie odwiedziłeś, naprawdę:-))buziak

bardzo subtelny erotyk - wyciszony;
faktycznie wiele kobiet w szale uniesień
- drze się
jak kot poparzony..

Romo Droga aż tak piękny:)

Filutku82, ależ co Ty! pisz i czytaj, słowa same
czasem wypływają, nawet nie będziesz wiedział kiedy i
napiszesz kolejny, piękny erotyk:-) Pozdrawiam
serdecznie:-)

Kruszynko droga - dlaczego zaniemówiłeś! aż tak do
bani:-(

Promyczku, Tomek, bardzo dziękuję za przeczytanie:-))