Zapatrzona - Niezauważony
Spłynąłbym na Ciebie płatkiem
Śniegu roztańczonym
Spocząłbym na szyi gładkiej
Prawie niezauważony
Wtuliłbym się lekkim wiatrem
I rozpuścił na ramionach
Pocałowałbym ukradkiem
Kiedy Ty tak zapatrzona
Zaniósłbym Cię na swych rękach
tam gdzie ścielą się atłasy
Szepnął cicho MOJA PIĘKNA
I pod nimi z Tobą zaszył
Komentarze (16)
Piękne obietnice, bardzo melodyjny wiersz.