Zapomniane zaklęcie
http://www.youtube.com/watch?v=L3dxT8ieDlc&feature=rel ated
nie mogłam sprostać bajkowej wróżce
ale marzyłam, choć raz nią być
by rzucić tajne zaklęcie różom
i w ich nadziejach poplątać nić
byłam aniołem, tym od szczerości
pragnęłam zawsze pod płaszcz twój skryć
lecz wiatr cię zabrał z połowy drogi
i nie mam dzisiaj wczorajszych chwil
grałam księżniczkę na szpilkach myśli
ale w lusterkach śmiał ciągle świt
zniszczył sukienkę, połamał różdżkę
marzenia splątał na węzeł…w mit
przybladł już senny obraz twój z nocą
chociaż milczałam, ty mogłeś przyjść
wiatr zniszczył domek, złotą karocę
potargał włosy, zostawił list
żegnam, odchodzę…zbyt wiele marzeń
z pamięcią znikam, ja czarny ktoś
zaklęcie splączesz z innym wyrazem
lecz wróżko, w oknie, czekaj, co noc
Komentarze (18)
Bardzo ładny wierszyk,a swoją drogą chciałoby się mieć
taki dar na zaklęcia-zrobić użytek na złe marzenia by
jak najszybciej się ich pozbyć,a zostawić tylko te
dobre..powodzenia..
Wspaniale o miłości, tęsknocie, marzeniu. Słowa jak z
baśni, wprawnym piorem nakreślone.Ślicznie...
śliczny wiersz, taki marzycielsko-bajkowy...