zapomnienie
kiedy już nie pozostaje nawet cień tęsknoty..
zapominam zarys twarzy..
nie widzę oczu iskier..
nie ma tej magii szeptów..
nicość..
cisza..
bezbarwne minuty tykają w zegarze..
w otwartym oknie nowa twarz..
ogląda ulice..
nowa ja..
inna z bagażem w dłoni..
czekam na droge do domu..
który nie będzie nasz..
wspomnienie ostatnie..
autor
underworld
Dodano: 2007-09-09 08:27:49
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.