Zapracowana Muza
Tak bardzo lubię, gdy ciągle sprzątasz
I gdy koszule moje prasujesz
Wstawaj kochanie, bo jest już piąta
Ja jeszcze pośpię, poleniuchuję
Pójdziesz i kupisz bułeczki świeże
Spacer poranny dobrze ci zrobi
A ja w łóżeczku ciepłym poleżę
Może mi wierszyk wpadnie do głowy
I w nim opiszę ciebie, kobietę
A ty w tym czasie łap za odkurzacz
Gotuj obiadek swemu poecie
Może zasłużysz na miano – Muza
I jeszcze jedno ci dzisiaj powiem
Gdy mnie rozpieszczasz, jesteś kochana
Chyba to wszystko wierszem opowiem
Ty moja Muzo zapracowana.
Poszukuję pilnie Muzy ;-)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.