Zaproszenie na bal
Jestem Twoim przeznaczeniem
spełnię każde Twe marzenie.
Poprowadzę na salony
byś tam siał i zbierał plony
Dam hrabiankę ci za żonę
wielki portfel na mamonę.
Wszystko dam ci prócz ogłady
z tym sam sobie musisz radzić
Stań, nie odchodź - to nie wszystko
podaj jeszcze mi nazwisko.
Pech wyrocznio - wstyd się przyznać
zwą mnie tu Nikodem Dyzma.
autor
Okoń
Dodano: 2023-08-06 18:55:27
Ten wiersz przeczytano 697 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Witaj
Z uśmiechem pozdrawiam...
I za komentarzem Anny oczywiście.
Serdeczności
Refleksja na czasie, bardzo zrecznie napisana. +++
Pozdrawiam Andrzeju serdecznie. :)
Świetny wiersz :)))
A Nikodemów D., jak wspomniała Anna, wciąż u nas
dostatek :)
Pozdrawiam, dobrej nocy.
a Dyzmów ci u nas nie brakuje.
Z humorkiem bardzo ładny wiersz, pozdrawiam słonecznie
:)
Super wierszyk podoba mi się pomysł i treści
pozdrowionka
Tak, miał swoje pięć minut w życiu, fajny pomysł na
wiersz, z podobaniem, pozdrawiam serdecznie.
Ha - już samo imię Niko dem
czyli prawie wersja próbna tegoż Nikołaja, a do tego
Dyzma - nowonarodzony o zachodzie -
to poważne tematy podejmujesz.
Brawo - niech żyje bal.
Ha - już samo imię Niko dem
czyli prawie wersja próbna tegoż Nikołaja, a do tego
Dyzma - nowonarodzony o zachodzie -
to poważne tematy podejmujesz.
Brawo - niech żyje bal.
Znalazł zaproszenie, które odmieniło jego życie.
On sam nie za bardzo się zmienił.
Bardzo podoba mi się Twój wiersz.
Cieplutko pozdrawiam :)
"Nikodem, Nikodem, ty masz filmową urodę" - czy to nie
wystarczy?
No cóż, każdy marzy o tych swoich przysłowiowych
pięciu minutach. Najważniejsze, aby nie wzrastał
apetyt na więcej:)
Pozdrawiam
Marek
Dobry, pomysłowy wiersz,
z zaskakująca puentą.
Pozdrawiam serdecznie:)
hehehe...fajne!
Pozdrawiam Okoniu :)
Fajny pomysł na wiersz.
Z niczego coś. I wielu Dyzmów jest.