Żar miłości
Raz jeden pan z Żar umówił się z piękną
kobietą
choć nawet wróżka ostrzegała ją, że,, to
nie to,,
,, to jest Meli poeta,,- ludzie mówili
i tak bardzo amanta jej zazdrościli
lecz niebawem facet okazał się …melepetą
Raz jeden pan z Żar umówił się z piękną
kobietą
choć nawet wróżka ostrzegała ją, że,, to
nie to,,
,, to jest Meli poeta,,- ludzie mówili
i tak bardzo amanta jej zazdrościli
lecz niebawem facet okazał się …melepetą
Komentarze (12)
ciekawy limeryk ...
udanego dnia :)
bardzo to ciekawe.... pozdrawiam
i tak namieliło się ..ale fajnie ..
może był powolny,
a bardzo wydolny...
+ Pozdrawiam
ooo... to szkoda ;-)
:) miłego popołudnia Maćku
.... nie zaskoczył
ciekawy, udany limeryk, pozdrawiam :)
ach ty Wiktorze
o porannej porze
takie figle mi płatasz
i z melepetami swatasz ?
msz,:
pewien pan umówił się raz w Żarach
z panią, o rękę której się starał;
lecz, że był melepetą
nie wyszło mu z kobietą -
więc teraz on i Maciek .. to para
No i tak się może zdarzyć :)
no ładnie Macieju fajny limeryk pozdrawiam :))