Zaradny
A może by mi tak z łaski
trochę lat ubyło,
front się zrobił bardziej płaski
żeby nie męczyło.
Zwykłe butów zawiązanie,
wchodzenie po schodach,
o czymś więcej miły panie,
to i gadać szkoda.
A to więcej ciągle kusi,
bo wciąż jeszcze mogę,
choć się coraz trudniej zmusić,
bo lenistwo błogie.
Wkrótce będę słał podania,
jak nic się nie zmieni,
by los w chwili pożądania,
dał trzęsienie ziemi.
Komentarze (28)
"...choć się coraz trudniej zmusić,
bo lenistwo błogie..." Gon lenia :))
autoironia :)Mogę się uśmiechnąć czytając, bo sama już
powoli myślę o upływie lat ;)
Pobożne życzenia... a rada... pogoń lenia;))
dobre...z biegiem lat wygoda wskazana, ale ...;)
Tyyyy - dobre to erotyczne trzęsienie ziemi (nie
drwiąc oczywiście z ostatnich wydarzeń)
Super::) może zmień pozycję to lepsze niż trzęsienie
ziemi:):) pozdrawiam
Dzien dobry.milej niedzieli zycze.Moze przegonisz
lenia?++++
sztuką wielką jest śmiać się z samego siebie ...super
...to ja mała ,drobna i do czegoś nie
podobna:))))))...pozdrawiam ciepło
Przeurocza satyra, ale może uda się pokonać
"lenistwo" bo "japońskich atrakcji" nie polecam.
Rozbawiona, pozdrawiam.
Pełen ciepła i humoru,,pozdrawiam miłej niedzieli
życzę++++++
witaj, bardzo ładny, zabawny wiersz.
żeby choć kilka lata ubyło, to jest nasze pobożne
życzenie. literówka mała we "front
się zrobił". pozdrawiam
Kiedy się śmieję z siebie, nie boję się przesady!
MAM NADZIEJĘ, ŻE TROCHĘ PRZESADZASZ. UŚMIECHNĄŁEM SIĘ.
POZDRAWIAM.