Zasłona
Mój uśmiech jest zasłoną
Kurtyną zakrywającą smutek
Jest kamuflażem kryjącym słabość ducha
Uśmiechnę się
Więc nie będziesz zadawać pytań
Uśmiechnę się
Więc nie będę udzielać odpowiedzi
To taki bezpieczny azyl
Dla mojego uchodźcy - cierpienia
autor
MARTAMIKA86
Dodano: 2022-02-07 12:27:52
Ten wiersz przeczytano 641 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Pięknie to przedstawiłaś - uśmiech jako zasłona
cierpienia i tego co wypełnia nasze wnętrze. Taki
kamuflaż. Pozdrawiam serdecznie
Nigdy nie pomyślałem o uśmiechu w ten sposób.
Zaskoczyłaś. :):)
Przed bliskimi nie muszę się tłumaczyć ponieważ
siedzimy na tej samej scenie za tą samą kurtyną...
Dziękuję za komentarze. Cieszę się, że Wy też
potraficie się z tym utożsamić.
przed naprawdę bliskim osobami ta zasłona nie działa.
(moje dzieci od razu wyczuwają fałsz w takim uśmiechu)
Tyle masek ochronnych w naszym życiu:)
To prawda, wielu ludzi tak się zasłania..pozdrawiam :)
Bardzo smutne wersy, najgorsze jest to, że pod
uśmiechem cierpimy. Tylko jak długo tak można
wytrzymać. Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo często zakrywamy uśmiechem cierpienia, dla
otoczenia,
piękne refleksyjne wersy,
pozdrawiam serdecznie:)
Wzruszający wiersz, który bardzo do mnie
przemawia...też stosuję często taką zasłonę, bo jest
mniej niewygodnych pytań...
Pozdrawiam ciepło :)
Bardzo wymowne i smutne wersy, pozdrawiam ciepło.
Mój uśmiech jest zasłoną
Kurtyną zakrywającą smutek
Jakie to prawdziwe:-)
Znkomity wiersz, od tytułu po puentę.
Pozdrawiam :)