ZASŁONIENIE (żarcik)
:))) rymowanka-żarcik
Był jeden słoń – mrówki znajomy –
mówił, że jest bardzo zmęczony.
Na trawie spał tuż koło domu.
Nie dawał wejść do mnie nikomu.
Gdy padał deszcz – miał mokre uszy
i ogon też, brzuch nazbyt duży.
Widziałam go, co dzień przez okno,
jak machał mi wielgachną trąbą.
Ogromny był jak każdy słoń
i cały mój zasłonił dom!
I teraz mam w każdym kąciku
– pod łóżkiem też – mnóstwo słoników.
_
MamaCóra (Rymotka+Rymcia)
autor
MamaCóra
Dodano: 2015-07-10 08:41:35
Ten wiersz przeczytano 2748 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (79)
Coś odsłoniło zasłonione jeszcze wczoraj niebo,
przysłonił się tylko lekki wiatr, ale chłód słoniowy
na całego. Przyniosłam gorącą kawę :) To nic, że już
tu byłam.
ŁADNIE
Pozdrawiam
Miło, że czytacie :)
Oby tylko świata nie przysłonił ,fajny pożyteczny
słoń.
Bardzo fajna zabawa wierszem Pozdrawiam,acha dzięki za
radę.Mieliście dziewczyny rację,zmieniłem.
No i...pięknie zasłoniłaś MC:)
Serdeczności:)
fajny :)
Jaka jest różnica między słoniem a fortepianem???
Słoń daje się zasłonić, a fortepian zafortepianić już
nieee
Pozdrawiam nowych gości :)
Masz ci los, ależ fajnie przysłoniłaś, MC:)))
dobry, pożyteczny słoń, co pilnował dom
Fajny wesoły wierszyk:) Pozdrawiam z uśmiechem:)
Dziękuję za komentarze. Trochę zmieniłam środek, a
było:
/Gdy padał deszcz
uszy miał mokre
i ogon też,
brzuch oraz trąbę./
żeby nie powtarzać trąbę/trąbą
Miłego dnia wszystkim czytelnikom życzę,
niech nikt wam nie waży się zasłonić słońca :)
Wprowadzasz wesoły nastrój. Choć wiersz dla dzieci to
z pewnością sięgną po niego i dorośli. Wszak w każdym
z nas pozostała odrobina dziecka:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
To są wspaniałe polskie bajki.Tacy autorzy tworzą to
co dzieci lubią,to co jest realne na tym świecie. W TV
kiedyś bajki nie dosyć,że były wspaniałe to zawsze ich
treść coś wyrażała,była pouczająca i delikatnie
wpajała w dziecięcy rozumek.Dzisiaj wyświetlają
filmiki które nie dosyć,że przelewają się brutalnością
i wulgaryzmem to wpajają dzieciom,że w życiu można
dojść do wszystkiego siłą ,walką i mordowaniem.Tych co
takie bajki dopuszczają do publicznej TV przegoniłbym
w jednym dniu.Pozdrawiam serdecznie i pisz dla dzieci
by rosła z nich mądra i ułożona młodzież.
Mnie też się przypomniała bajeczka o słoniu Dominiku,
co go Pinio karmił witaminami. Udana rymowanka dla
dzieci, jak każda Twoja zresztą. Pozdrawiam
serdecznie:-)