zasypianie
zonie - w rocznice slubu
Spałem już na plaży, w lesie,
internacie,
na wojskowej pryczy i w góralskiej
chacie,
w hotelach przeróżnych, czasem pod
mostami,
w namiocie, na "dołku", no i pod
gwiazdami.
Na izbie wytrzeźwień i w knajpie przy
stole,
na łóżkach piętrowych ( w górze i na
dole),
w budce wartowniczej i stajennym żłobie,
ale mi najlepiej zasnąć jest przy Tobie.
autor
stolarz podłogowy
Dodano: 2017-09-20 18:41:36
Ten wiersz przeczytano 1656 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Rozbrajająca wyliczanka.
Wsystkiego najlepszego:-)
ciekawe....ciekawe...
dobry sen nie mara
gdzie głowę się złoży
przytuli Barbara
pierwszy raz zaglądnęłam
wiersz, praktycznie, wchłonęłam