Zatonęła
Bicie Twego serca
Dotyk Twoich ust
Odszedł już
Twój czuły głos
Twe tajemnicze spojrzenie
Odeszło w zapomnienie
Już nie ma Cię
Już nigdy nie zakocham się
Bo kochałam tylko Ciebie
Z Tobą było mi jak w niebie
Nigdy tego nie zapomnę
Zawsze o nas miło wspomnę
Bo nie zapomnę tamtych chwil
W których było tak dobrze mi
Nie chcę by to wszystko minęło
Wiele dni już upłynęło
Bardzo za Tobą tęsknię
Z tęsknoty zaraz pęknę
Serce me zraniłeś
Nieszczęśliwą mnie uczyniłeś
Nie wiedząc tego
Że robisz wiele złego
Może inaczej nie umiałeś
Chyba tego nie dostrzegałeś
Jak mi jest bardzo źle
Bóg to tylko wie
Nie chce mi się żyć
Bo nie mogę z Tobą być
To wszystko pękło jak cienka nić
Bez Ciebie nie mogę żyć
Trudno mi się będzie pozbierać
Moje serce bez Ciebie umiera
Choć wiem że to już nie wróci
Los nas za bardzo skłócił
Nie ma już powrotu do tego co było
Zawsze już będzie mi się to śniło
Bo wielka miłość w naszych sercach
płynęła
Szkoda że tak szybko utonęła…
Komentarze (3)
Wiersz bardzo przeładowany, już w połowie czytelnik
wszystko wie.
wiekszosc z nas byla lub bedzie w tej sytuacji
niewielkie to pocieszenie lecz mi pomoglo:)))poz.
Rozumiem ten ból, lecz tak sie dzieje w życiu. Ktos
odchodzi, ktoś przychodzi. I moze dzieki temu, poznasz
kogoś o wiele wspanialszego. Choc teraz wydaje Ci się
to tak bardzo nieprawdopodobne.
Wiary ! :)