Zatrzymać czas! Ja wysiadam!
Świat ciągle pędzi do przodu
Zostawia wszystko za sobą
I nie zważa na to
Czy mi się to podoba czy też nie
Gdzie się podziały tamte uśmiechy?
Gdzie się podziały tamte przyjaźnie?
Gdzie się podziały tamte marzenia?
Gdzie się podziała tamta dziewczynka,
Którą kiedyś byłam?
Gdzie ja wogóle jestem?
Żyję monotonnym życiem
Gdzie zawsze jest jesień i zima
Po której nigdy nie ma wiosny
Zawsze jest szaro i buro
Nigdy wesoło, radośnie
Czy tak zostanie na zawsze?
Nawet jeśli czasem ktoś
Włoży mi na nos różowe okulary
To zaraz ktoś je zdejmie
I wtedy znowu wracam
Do tej rzeczywistości
Która tak mnie rani
Tak dobija...boli...męczy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.