Zaufanie
zakorzeniona w teraz
z przeszłością za plecami
dziś manichejską walkę
toczę o lepsze jutro
próbuję się odwrócić
właściwą wybrać drogę
zostawić to co było
wysoko podnieść głowę
pomocnej szukam dłoni
lecz jak mam ją rozpoznać
(tyle wyciągniętych rąk)
zaufam kolejny raz
a gdy zaciśnie się w pięść
wrócę do punktu wyjścia
autor
Roma1002
Dodano: 2009-02-27 00:01:31
Ten wiersz przeczytano 1558 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Ciekawy wiersz. Trudno zaufać ale czasem nie mamy
wyjścia.
Bardzo mi się podoba... :)
Podać rękę należy każdemu, kto ją wyciąga do Ciebie
ale która okaże się pomocna i godna zaufania... ?
Trzeba na to trochę czasu a może i dużo czasu. Ciężko
jest komuś zaufać. Pozdrawiam Cię serdecznie.
zaufanie, nie można bez niego, ale ciężko wybrać a
ciepłota (jak sugeruje Skaut) może być złudą lub
czyjąś nie koniecznie dobrą namiętnością, ostrożnie
trzeba wybierać, takie życie...
Ciągle szukamy i choć "tyle wyciągniętych rąk", nie
wiemy, jaki uścisk będzie.
Gdy wiele "wyciągniętych rąk" to jest jakis wybór lecz
nigdy nie ma pewności.
Przemyśl dobrze zanim zaufasz drugi raz tej samej
osobie ale ufać ludziom trzeba bo nie każdy jest z
gruntu zły.
Jutro jest tuz przed nami lecz mimo to nie mamy na nie
wplywu
o kimś zranionym, schowanym w skorupce, bojącym
wychylić głowę, wzrok skierować na zewnątrz, po
kolejne uczucie, bądź tylko... jego złudną iluzję...
utrzymany w melancholijnym smutku, jak zwykle piękny,
tak pod względem formy, jak samej treści...
pozdrawiam...
Lepiej zaufać kolejny raz, to dowód na to, że człowiek
nie wypalił się do końca.
Wrócę do punktu wyjścia - no cóż będziemy tak wracać
aż zaliczymy materiał co najmniej na trzy. Życzę jak
najmniej takich powrotów. Powodzenia.
Wielokrotnie człowiek oszukiwany przez los, przez
czas, przez ludzi wybacza i wraca do punktu wyjścia z
nadzieją na lepszy dzień, na lepsze jutro, na
prawdziwą miłość, zawsze liczy na poprawę.Zawsze ma
nadzieję, stara się mieć zaufanie.Nie zawsze dobrze na
tym wychodzi.Dobry temat wiersza,dyskusyjny.
...zasada ograniczonego zaufania..+pozdrawiam
mocno i dosadnie napisane, trudno zaufać kolejny raz,
chociaż trzeba próbować....
niestety tak czasem bywa, pomocna dłoń nie jest
prawdziwa