Zauroczenie
Widząc jedynie przyszłość w nieznane progów
kąty wkroczyłem
Pełen cały zapału do nauki ruszyłem
Co dzień rano się budziłem i z podniesioną
głową do szkoły wychodziłem
Właśnie tam! ...
Promienie blasku ujrzałem! - oślepiony
zostałem.
Od tamtej pory już tylko jedno
widziałem.
Jej piwne oczęta niczym ciemne bursztyny
zatopione w krysztale.
Postań Anioła lekkiego niczym puch, o
dziecięcej niewinnosci, delikatności.
I ten uśmiech perłowy, dziewiczy, taki
łagodny, niepewny, skryty, czarujący,
zniewalający!
Istne piękno, rzeźba antyczna, posąg bogini
w złocie na tle oceanu, ideał, esencja
kobiecości, spełnienie moich marzeń!
Moja piękna Kasiu, kiedy zrozumiesz?
Że nie znam innych słów wyrażeń!
Dla Kasi, która jest i będzie głęboko w moim sercu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.