Zawsze dla miłości
Czy w tej chwili
czy w przeszłości
zawsze biegniesz
ku Miłości
rankiem wstajesz
kiedy ranne
wstają zorze
Ojciec czeka
tam na górze
a Ty pasterz
na padole
Idziesz ciężko
gdy lata mają się
ku schyłkowi
boś stary praktyk
który zdarł buty
wiary
by wspiąć się
na szczyt
Za życia Janowi Pawłowi drugiemu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.