Zawsze razem
Ziemia kwitnie kiedy niebo obejmuje je
skrzydłami.
Oddech gwiezdny jak pył z kwiatów cały czas
jest wymieniany.
Jakby Anioł wraz z człowiekiem zmieniał
kształty swej postaci.
Duch przenika swoim światłem, ludzkość
wciąż za życie płaci.
Tylko Miłość łączy światy tak odległe i tak
bliskie.
Nic nie mrozi i nie parzy, nikt nie pyta co
za ile.
Jeden Bóg gdy patrzy w oczy czasem dziwi
się dlaczego.
Żołnierz strzela miast Amora i udaje
uczciwego.
Wolność przecież jest kochaniem, a jej
domem czyste serce.
Każdy ten co o coś walczy był też kiedyś
małym dzieckiem.
Słodkie oczka zamiast krzyku, by nie plamić
krwią już nieba.
Lepiej deszcz niech dba o kwiaty, słońce
zawsze też przygrzewa.
Komentarze (63)
Dziękuję Maćku. Pozdrawiam.
Wolność jest kochaniem... Ładne słowa. Pozdrawiam :)
ładna refleksja o miłości...