ZBAWICIEL ( niedzielna refleksja)
Zadrżało by każde stworzenie
- tylko nie ludzkie życie
gdyby przyszedł na ziemię
jeszcze raz Zbawiciel.
Na uliczkach miasta
graffiti i błota
dorastał by
chłopak
mając czyste serce
ciepłe spojrzenie
błogosławione ręce
i .. puste kieszenie
szedłby świat naprawiać
sam pewnie bezdomny
próbowałby uzdrawiać
ułomnych.
.. i tu pierwsza afera:
Dość duchowej strawy!
.. nie teraz!
Mam ważniejsze sprawy!
.. między urzędników..
.. biegłych w polityce..
.. złodziei.. celników..
i nierządnice..
- wyciągałby życzliwe
ręce do nas z bliska
a w zamian? - prawdziwe
wyzwiska!
W swej świątyni progach
.. pośród figurek.. obrazów..
- ta modlitwa do Boga..
- ta do świętych w ołtarzu..
I On .. sługa uniżony
i to Jego Zadanie!!
.. i czy zostałby zaproszony
do pałacu w Watykanie..??
W końcu..
z jakiejś darowizny
utworzono by pewnie Fundację
Niebieskiej Ojczyzny..
.. zaproszono na kolację..
.. na wywiad z Dziennikiem..
.. z oczekującymi na cuda..
A skarbnikiem
byłby Judasz!
Przy krzyżu ze stali
lub w ciemnej ulicy
skatowali
by Go bezbożnicy..
Na chodniku twardym
rzucony na wznak
wśród drwin i pogardy
że śmiał zbawiać świat..
Pogotowie by nie przyjechało..
Leży wykrwawiony.
.. a i tak by Go nie zabrało
- nie ubezpieczony!
Rozprawiano by ze wstydem
o karze
- ale ten był Żydem!
.. a ,może sekciarzem..??
Kto by łaski doznał
w takim rzeczy stanie.. ?
.. kto by Cię rozpoznał
Panie..?
Komentarze (6)
Skłaniasz czytelnika do refleksji nad światem i
ludzkością.
Piękny, wzruszający wiersz zatrzymuje i zastanawia nad
dzisiejszym światem...ale myślę, że kto jak kto, ale
Zbawiciel na pewno zostałby rozpoznany...
pozdrawiam ciepło Aniu :)
Od czasów Jezusa ludzie się niewiele zmienili, a
oszołomów, którzy (we własnym mniemaniu) ratują świat
nie brakuje. Jak wśród nich rozpoznać prawdziwego
Zbawiciela?
smutny ale pięknie napisany
No tak, tak by było. Jakie to wszystko smutne. :)
Smutny, bardzo dobry wiersz anno.
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:))