Zbrodnia Ikara ( I )
- Ikarze!
Na medal my
gdy tak
w parze.
- Dedalu!
Ja wiem lepiej!
Sam chcę
medalu!
*
- Ja, spadam!
A echo
potwierdziło:
...ś.p. Adam !
autor
janusze.k
Dodano: 2015-04-16 08:52:03
Ten wiersz przeczytano 1135 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Za wysokie loty go zgubiły i w morzu doczekał się
mogiły. Wygórowane ambicje mogą być groźne. Ciekawy
wiersz, pozdrawiam :)
Na medal.....Twój Ikar i Dedal!
Swietnie.
Pozdrawiam:)
Super.
Bardzo dziękuję WSZYSTKIM
za komentarze.
ale szczególne słowa uznania kieruję do
bo mini
Tak , tu Ikarem jest Biblijny Adam,
Dedalem - Bóg
a domyślna puenta to nostalgia za
namedalmy-nością.
jakiś znajomy tytuł:)
bardzo fajna zabawa słowami, /namedalmy/ neologizm?
puenta to pierwszy człowiek? śpadam... ;)
Świetny wiersz, czasem bezpieczniej z kimś, niż w
pojedynkę:)
Ciekawa refleksja rozbudzająca wyobraźnię czytelnika.
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
W dyche :) pozdrawiam
Ikar nie chciał dzielić się sukcesem, nie przewidział
porażki i tego że samotnie nie podniesie się więcej.
Krótko i świetnie.
Mnie także się podoba ta obrazowa miniatura. Miłego
dnia.
Oczywiście, że dla tekstu aplauz :)
grusz-ela
:)
dzięki,
rozumiem że Twój aplauz nie dla Ikara
Świetne!