Zbrodnia i kara
W pokoiku na stoliku
stał kieliszek i flaszeczka.
Przyszedł kotek, zrobił siku,
bo nie dostał dzisiaj mleczka.
A gospodarz leży struty,
do tej pory nie wytrzeźwiał,
zdążył tylko ściągnąć buty
i w ubraniu nockę przespał.
Pewnie będzie zszokowany,
kiedy w trepy wsadzi nogi,
że mu kotek ukochany
taką niespodziankę skroił.
autor
BUch
Dodano: 2022-10-20 12:14:23
Ten wiersz przeczytano 1256 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
A podobno kotom nie daje się mleka.
Ale się karmi- i jak nie to kara musi być.
Kotku żeby mi to było przedostatni raz;-)
Madry kotek, znaczył teren!!
Głos mój i szacun jest twój!!