Zbrodnia niesłychana
Kto będzie mnie bronił, gdy zostane
oskarżony?
Kto będzie pamiętał co dobrego zrobiłem,
gdy zostane skazany?
Kto będzie mnie odwiedzał, gdy będe
odsiadywał wyrok?
Kto na mnie będzie czekał, gdy wyjde na
wolność?
Kto zrozumie takiego zbrodniarza jakim ja
jestem?
Kto pojmie to co ja czuję, kiedy ją
widzę?
Kto czuł, kiedyś to co ja teraz czuję w
głębi?
Zbrodnia niesłychana zakochać sie bez
wzajemności...
autor
piszczyk
Dodano: 2006-12-22 23:17:05
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.