Zderzenie z rzeczywistością..
Pierwszy dzień urlopu w kraju..
Nie do wiary co za supeł
sam go chyba nie rozplątam
tych nowości co spotykam
jakby w matni się już błąkam!
Zacznę najpierw z grubej rury
a to w naszych drogach dziury
niby Polska młodych ludzi
lecz czym młodzież ta się trudzi?
Sam Prezydent dziarsko wali
by pieniędzy więcej dali..
tak znów woła o miliony..
czyż nie Polak poniżony?
Tak bogaci pomagają
nadal naród ograbiają!
Jest Polański wciąż na łamach
pierwsze strony są o draniach
drugie miejsce to zbrodniarze
później tylko już kiciarze!
Najbogatsi wciąż u góry
drą z biedoty już do skóry!
Lecz najgorsze te afery
dostać można już cholery!
Przepraszam-zapomniałem dodać że już po przeszło miesiącu powróciłem z tych wojaży-szczęśliwie.
Komentarze (24)
bardzo dobry ....
Nic dodac nic ujac... :)
Witaj po urlopie, brakowało mi trochę Twoich wierszy.
Jako niepoprawny optymista staram się widzieć świat w
jaśniejszych barwach i nie do końca ze wszystkim się
zgadzam, ale z przyjemnością czytam.
Brawo nic dodać nic ując....pozdrawiam...
szczera prawda Henio...ładnie to opisałeś w
wierszu...pozdrawiam...
W kraju jak w dobrym kabarecie. Brak słów na to co się
dzieje. Trafiony opis.
Bezpardonowa ocena naszej rzeczywistości ujęta w
zgrabną formę wiersza
Dobrze że z ten wiersz przeczytałam z rana , teraz
będę chodzić roześmiana, Slicznie pozdrawiam:))
Oj Heniu ,Heniu czy nie lepiej było tobie poczytać
jakąś komedię lub na dobry film się wybrać .Ty zaraz
gazety i już walisz z grubej rury.Dziury były i
napewno jeszcze zostaną a afery już tak weszły nam w
krew że gdyby ich nie było ,myślę że nie mielibyśmy o
czym sobie poplotkować. Co do bogatych ,powiedz mi czy
kiedyś bogaty zrozumiał biednego.Pozdrawiam
Pracowitość, uczciwość nie jest dzisiaj w modzie. Kto
pragnął pracować juz jest na zachodzie.
Refleksyjny wiersz___________
BRAWO>+<.................
Oj, Henio! Ty jak zwykle świetnie przekazujesz swoje
obserwacje.
oj można dostać cholery bez względu na sfery...z
grubej rury dac popalić, moze nie będa sie chwalić...
bardzo fajny wiersz i jak zwykle goło prawdę
odsłoniłeś...pozdrawiam serdecznie
Witam Henia po powrocie, Bo nie wszedłeś dziurą w
płocie. Brak nam było bystrych oczy,
co zobaczą nawet w nocy.