Ze środka
Spada na mnie niebo
Każdej nocy
Rozstępuje się ziemia
Jakby każdego dnia
A mi znów brakuje odwagi
I tego zdecydowania
Żeby swoimi ramionami
Ogarnąć to co się rozsypało
Twojego oddechu
Który niósł ze sobą spokój
Twojego spokoju
Który niósł ze sobą uczucia
Twojego uczucia...
I stróżu mój snów niezastąpionych!
To ty dla mnie
Trzymałeś niebo
Przenosiłeś ponad ziemią
Teraz wszystko prysło
Ponad chmurami unosi się
Zapach naszych wspomnień
Niezapisanych kart
Miliony jeszcze były
Pamiętasz?
Komentarze (1)
Tak właśnie tak, bardzo cierpi dusza Ten ból jest
tutaj ogromny na ile może dźwignąć.Człowiek w swoim
życiu ma szanse niesioną na skrzydłach by odrodził
się w cudzie spełnienia Szczęście i gdy ..dalej już w
wierszu Piękny Pozdrawiam słonecznie Dobry debiut
Pisz