ze strachem po puentę
Kolejny z cyklu: "trudne rozmowy - z puenta"
a ona pisze do mnie
wprost z duszy na ramieniu
o tym jak straszny jest lęk
przed wyraźnym wspomnieniem
i że straszniejsza tylko ucieczka
od tego
którego zwie Cieniem
unosi czoło
i zaczyna zrzucać oddech
z szyi
kiedy pisze do mnie
że jest gotowa
jestem przygotowana
na strach
na barkach
poprzednie z cyklu: http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/bez-puenty-409343 http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/do-puenty-wiedzie-ci e-ksiezyc-409797
Komentarze (19)
Poetycko i wierszowo. Bardzo podoba mi się twój
wiersz.
Strach, to wielka gadzina. czasem może nam dać
popalić. pozdrawiam.
Strach ma wielkie oczy:)
Czasami wydaje mi się że jestem przygotowana i nagle
truchleję...strach bywa ciężki.
Pozdrawiam:)