żeglować
Łódź.
Na dziobie wiatr
rozwiewa włosy
Woda uderza o burtę
i słychać jej szum
Niebo oświetlone jest
promieniami
zachodzącego słońca
Trzciny szeleszczą
Żagle trzepocą
To wszystko czego potrzebuję
Środek jeziora
Przestrzeń i wolność
Moja samotność
i wspomnienie Ciebie...
autor
mandarin
Dodano: 2005-05-12 21:46:15
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.