Żegnaj...
Omnia vincit amor...
Nie chcę zaczynać od początku..
Nie chcę mówić dlaczego fiołki
A nie róże...
Dlaczego czerwień a nie czerń....
Dlaczego srebro a nie złoto...
Nie chcę od początku oszukiwać...
Mówić, że kocham...
I zawsze będę,
Bo...
Nie chcę kłamać...
Nie chcę płakać dlatego,
Że coś jest nie tak...
Nie chcę przepraszać...
Za coś co robię....
Bo nie czuję się winna...
Nie chcę planować...
Plany...
Nigdy nie wychodzą takie,
Jak miały wyjść...
Nie chcę prosić...
Zasługuję na coś więcej
Niż dostaję...
Nie chcę się litować..
Nade mną nikt się nie lituje...
Ale...
Chcę...
Powiedzieć...
Coś co zaboli...
Tym razem Ciebie, nie mnie...
Żegnaj...
...Ale czy zawsze...??
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.