Zglewiałe serce
wiersz gwarowy
Zglewiałe serce
Słonko zagasło
przymarzło do nieba...
i ledwo znaki zycio
jakie takie daje.
Wiater holny sie sowoł
siedzi w Holak w dziurze
zgniewoł sie,
na takie zwycaje...
Królowo zima
razem z dziadkiem mrozem
malujom w oknak
kwiotki,gwiozdy,liście.
Potoki skuli chrubym
biołym lodem
i wystrasyli ptoski
prawie syćkie.
Jakoz mom zyć jako
śniegi nad śniegami
i serce zglewiało
pomiędzy mrozami.....
autor
skorusa
Dodano: 2012-02-03 16:39:29
Ten wiersz przeczytano 521 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
"Jakoz mom zyć jako
śniegi nad śniegami"...Juz niedlugo wiosna, tez na
nia czekam :)
W piękny sposób pokazałaś urok przyrody. Potrafisz
rozbudzić wyobraźnię. Pozdrawiam:)
jak dlo mnie , elegencko :)
Potrawisz barwnie określać przyrodę :)
Pozdrawiam Skromny : d
Zima nastała prawdziwa Skoruso i...tak być
powinno++++przyjdzie czas i na wiosnę!
Pozdrawiam cieplutko :))
Zgliwiały twaróg usmażony na maśle z dodatkiem
kminku,pycha:)Ale Ty nie o tym,prawda?Mrozy miną lada
dzień kochana skoruso:)Pozdrawiam jak zwykle
zachwycona twoją gwarą+++
Pamiętam te zamarznięte szybki, że trzeba było
zeskrobywać albo odchuchiwać dziurkę, żeby zobaczyć co
się dzieje na Bożym świecie i tęsknię do tych
mrozowych kwiatów na szybach. Ale przy naszych
współczesnych oknach to już często tylko marzenie.
Pozdrawiam autorkę i życzę zdrowia:)
Mroźno i groźno, ale minie i ino patrzeć jak krokusy
zakwitną:):)
Tak Skoruzo, taka ostra mamy zime, ale i takie juz
pamietamy i nasze biedne ptaszki i zwierzatka te
potrzebuja pomocy czlowieka. Pozdrawiam
Ja dokarmiam ptaszki codziennie, całe stadko wesoło
szczebiocze wróbelków podczas skubania ziarenek
pszenicy. Ładny, gwarowy wiersz o zimie :)
skoruso Kochana, piękny wiersz, proszę dbaj o siebie i
trzymaj się ciepło, zima domraża, ale się przecież nie
damy :-)
U mnie w tej chwili -20 stopni ( w nocy było -30) i
pół metra śniegu. Słońce cały dzień świeciło radośnie.
Ruszyła Wioska Narciarska Wiartel i autokary przywożą
dzieciaki na lekcje narciarstwa biegowego. Leśne dukty
świetnie się do tego nadają :)).
Skoruso, już tylko parę dni lutego i ... maj.
Wytrzymamy, Kochana :))
Skoruso coraz więcej się uczę czytając twoje wiersze
gwarą napisane - są szczere ukazując codzienność
naszego życia. U mnie także są duże mrozy dziś było -
25 stopni. A z dzieciństwa pamiętam jak często jadłem
zgliwiały ser smażony na patelni z jajkiem to było
pycha jedzenie.
Rzeczywiście zimno i ładnie w Twoim wierszu.
Jest klimat.
Zglewiało? Zmarzło? Serce?
Na wiosnę poczekać musi.
Pozdrawiam serdecznie:)