Zielone korzenie
Miłość
zakorzeniła
się w nas
Całkiem jak
drzewo
coraz wieksza
rośnie
Korzenie oplotły
serca dwa
w jednym
rytmie bijące
Burza czy huragan
drzewa
tego nie złamie
Ono wciąż żyje
pięknie się
zieleniąc...
Komentarze (90)
Witaj,
radosna rdefleksja o uczuciach...
Miłego dnia.
Pozdrawiam.
zgadzam się że korzeń choć jeden bardzo ważnym jest
tylko wiarą miłości podlewać go trzeba a na starość
wiagrą
Tak, korzenie są najważniejsze.Piękny wiersz.
Pozdrawiam
Cieplutki, bardzo ładny wiersz.
Niech się dzieje...
Dobranoc Zmegi:)))
Metafora zachwyca. Pozdrawiam cieplutko Megi i
dziękuję. Buziaki :)
Jakby nie było, nieważne jakie żywioły potrafią
zaszkodzić uczuciu - to i tak pod wspólnym kloszem,
zawsze będzie pachnąco i zielono. To oddałaś w
treści.
Całość na tak!
Pozdrowienia
A najważniejsze są korzenie...Pozdrowka Zmegi.
Czy to była przerwa na zapuszczanie korzeni.
piękna metafora - niech Wam to drzewko szczęścia
kwitnie nieustającą miłością :-)
pozdrawiam
Ciekawy wiersz .
Drzewko pachnące miłością:)
Pozdrawiam***
niech Wam uczucie rozkwita.
pozdrawiam Megi :):)
Piękna ta miłość.
miłość opleciona nadzieją (zielenią)
udana metafora