Zima ma swoje plusy - na wesoło
/Tydzień temu miałem nocki ( praca ) o 7- mej rano byłem w domu. Poszedłęm na zakupy itp -:))A pogoda sprawiła, że coś się napisało -:)) po powrocie do domu.
Ostatnio! jakoś biało, jakoś ślisko,
zniknęły pasy dla przechodniów,
jestem szybszy od samochodów
Nie musze patrzeć w kolorowe
ludziki, które zmieniają położenie.
Kiedy przechodzę, to mogę być
slizgającą się foką po szklanym
dywanie, na sam widok kół
klaszczę;
nawet jakbym Panem starszym
był, bez zębów na przedzie, to
wywrotka płaszcza w biedronkę,
rzuciłaby tylko koronę o glebę.
po co ten Zachód? - tak myślę;
żaden mnie nawet nie potrąci, .
raczej! jego, wytrąci z równowagi
dróg
Komentarze (58)
No i narodziła się refleksja zimowa.
Miłego, oby słonecznego.
;)
Ciekawie i z dużą porcją fantazji...
Przesyłam pozdrowienia:)
Ach ta zima, już czekam na wiosne...
Fajnie, na wesoło.
Pozdrawiam serdecznie :)
Chudy jesteś, jaka tam foka z Ciebie. :))) Foka musi
mieć czym zaklaskać. :))) Fajne. :)
Ależ - zima ma tylko plusy, jak nasze wszystkie
wiersze na beju.
Poszczypie w noski, pobieli śniegiem, zakryje brudy
jesienne. I wszystkie troski zginą wnet migiem jak
sanki z górki tak chętne dzieciom, wiozą uśmiechy i
radość pewną.
Wpadnij do mnie Sebastianie,
tu prawdziwe zimowanie...
Fajnie. Lubie wesolosci :)
Pozdrawiam serdecznie :)
A u mnie wiosna :)
Witaj ponownie Sebastian:)
Ja nie widziałam już zimy dość dawno, ale przyznam, ze
za nią nie tęsknie, czasem ją maluję.:)
A dziś, czytając ten wiersz, poczułam ją nawet, na
nowo.;)
Fajny przekaz, pozdrawiam serdecznie.:)
No wesoło tutaj.
A u mnie na Warmii minus 15 i jest awaria
ciepłownicza.
Zimne kaloryfery.
Aby do wiosny.
Jowiszku -:))
U nas to różnie bywa, dzisiaj ciapaja!
Ale jak mróz, da o sobie znać znów -:))
To kupuję renifery, bo sanki mam. A na rowerze, sama
wiesz? Przekichane -:))
dzięki za zajrzenie.
Uśmiech zostawiam z podrowieniami.
U mnie wczoraj była ślizgawka...
dzisiaj już nawet śladu po śniegu nie ma :)))
Pozdrówka z uśmiechem Piorónku :)))
anno -:)
U Nas,dopiero dzisiaj odwilż przyszła.
dzięki za zajrzenie.
Pozdrówki!
U mnie trochę lepiej- ulice i chodniki pięknie
odśnieżone, wywrotki nie będzie.