Zima zła..
Wczoraj znowu do nas wpadła...
Tak znienacka się zakradła...
Nikt jej tutaj nie zapraszał !
Sama do nas się wprosiła
Była nawet obrażona...ciut zdziwiona
Nikt mnie nie wita ... nie tuli w ramiona
!?
Nawet dzieci się nie cieszą
Chyłkiem, boczkiem gdzieś się
spieszą
Co za tupet... jak mina
Przecież nikt cię tu nie trzyma !
Brrrr ... brzydka zima
A kysz zimo, a poszła...!!!!
Właśnie idzie Pani Wiosna
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.