Zimowe refleksje
Ja nie jestem niedźwiedź bym przesypiał
zimę,
mnie jest przebudzenie potrzebne na co
dzień,
chwila wciąż wyzwanie niesie dla mnie
inne,
a żyjąc potwierdzam żem gotów i godzien.
Nie znając cierpienia nie znał bym
rozkoszy,
smutek się jak bliźniak kojarzy z
radością,
a nadzieja świta niczym dzień po nocy,
największą tragedię czyniąc całkiem
znośną.
Być czy mieć, wciąż dręczy odwieczne
pytanie,
szczęście nie majątek, jest duszy
odbiciem,
nie trzeba muzyki żeby mógł trwać
taniec,
jedyną wartością w tym życiu jest życie.
Komentarze (21)
podobno lepie w dzisiejszych czasach :mieć " ale ja
jestem za " być "...
Żyjmy i bądźmy szczęśliwi że żyjemy. Pozdrawiam
Prawda - "jedyną wartością w tym życiu jest życie.",
cieszmy się każdym nowym dniem. Cieplutko pozdrawiam
Oczywiście życie kocham cię nad życie ...+++..
Bywa, że życie płonie jaskrawym płomieniem, bywa
niekiedy, że tli się jedynie, a bywa również, że i
przygasa... ale wciąż uparcie trwa. Trwa tak długo,
jak tylko to możliwe... a muzyka wciąż gra...
...++++....